Codziennik

Mój kolejny recital w 2017.

Muzyka w innym wymiarze albo inny wymiar muzyki…tak najkrócej mogłaby brzmieć moja refleksja na temat mini recitalu, do którego zostałem zaproszony przez Stowarzyszenie na rzecz DPS im. Św. brata Alberta w Krakowie. W czwartkowe przedpołudnie miałem okazję i przyjemność podzielić się moimi „muzycznymi przemyśleniami” z mieszkańcami DPS przy ul. Nowaczyńskiego. Trzeba wiedzieć, że są to wyjątkowi słuchacze. Po pierwsze dzięki pomysłom i opiece Pana Andrzeja (pracownik k-o) dość dobrze „osłuchani” i to nie

tylko w nurcie poezji śpiewanej. Mają całkiem niezłe rozeznanie również w innych gatunkach, niektórzy nawet sami muzykują. Po drugie są nacechowani szczególną wrażliwością, która bywa przywilejem ludzi zdolnych pokonywać życiowe trudności. Po trzecie doświadczanie cierpienia, które bywa ich udziałem, sprawia, że często są krytyczni w stosunku do świata i innych, czemu właściwie trudno się dziwić. Taka publika jest wymagająca. Tym bardziej ucieszyło mnie gdy słuchali z zaciekawieniem, gdy dostrzegłem na ich twarzach wzruszenie, zobaczyłem uśmiechy, usłyszałem oklaski. Warto było! Takie brawa

mają zdecydowane inny wymiar! Dla każdego muzyka koncerty, recitale itp. są pracą, sposobem zarabiania. Mam w życiu takie szczęście, że nie jest to mój jedyny i główny cel.

"...może właśnie teraz Przeznaczyłeś czas, po to abym spojrzał w swoje serce. Może właśnie teraz coś poruszy mnie. Zrobię Tobie miejsce."-fragment mojej pieśni Wielkopostnej - Życzę Wszystkim Czytelnikom Otwartych, Spokojnych, Szczerych i Wewnętrznych Świąt.