Codziennik

Działo się od piątku trochę...

..Dancing w Kurantach- pierwszy tego roku i jak zapowiada właściciel nie ostatni. Z zaprzyjaźnionymi muzykami staraliśmy się stworzyć miłą muzyczną atmosferę. Mimo „ciasnoty” pomieszczenia „.. tańce, hulanki, swawole…”odbyły się w znakomitej atmosferze. Informację o kolejnych dancingowych wieczorach w Kurantach na stronie lokalu(www.pubkuranty.pl)- serdecznie zapraszam.Fotografie dostępne dzięki uprzejmości Grzegorza Mleczki (www.fotomleczko.pl)

Kolędowanie – już od trzech lat spotykam się ze znajomymi na „Kolędowaniu”- śpiewamy ,gramy, słuchamy -co, kto ma do zaproponowania muzycznie i wokalnie-wiek nie gra roli :) . Każdego roku jest nas więcej na owym spotkaniu. Tym razem w śpiewograniu kolędowym uczestniczyło ponad czterdzieści osób, ale średnia wiekowa po przeliczeniu wyszła ….dwadzieścia lat, a może mniej.

Piątkowy koncert PreizolBand- w Kornecie odbył się przy znacznej publiczności mimo małego lokalu. Jak dla mnie trochę, było za głośno. No, ale może za dużo wymagam ? Fotki z imprezy na oficjalnej stronce zespołu(www.preizolband.pl).