Codziennik

Wczorajszy koncert...

...z Pawłem Orkiszem a Kurantach, był przeuroczy, gitary brzmiały super. Krzysiu Bulek jako realizator dźwięku zdał egzamin celująco.Publiczność dopisała był nawet mój szef (kolejny raz) -jak miło.Bisom nie było końca, już dłonie dawały znać ,aby zrobić przerwę.Ale warto było tak dać czadu. I znów zachwycił mnie swoim spojrzeniem fotograficznym Jerzy Klasa (część fotek w dziale fotki), mam nadzieję ,że choć w części gram tak- jak On robi zdjęcia. Do zobaczenia na następnym koncercie, kolędowanie jeszcze w grudniu tego roku.